Kiedy klub nie płaci jest tragedia. Gdy przez pół roku nie dostaje się pieniędzy, kończą się też oszczędności. Nasza hala nie była ogrzewana, więc w zimie trenowaliśmy w czapkach i dresach. Było tak biednie, że po ćwiczeniach nie można było się wykąpać, ponieważ klub oszczędzał na wodzie – mówi w TVPSPORT.PL o trudnych początkach kariery Artur Siódmiak, srebrny i brązowy medalista mistrzostw świata w piłce ręcznej, jeden z "Orłów Wenty". Były obrotowy między innymi pracuje z trudną młodzieżą w ramach działań Stowarzyszenia Akademii Sportu.